Beata Tranda - batik, Marek Jędrych - malarstwo, Daniel Ludwiczuk - rzeźba
Beata Tranda
Urodzona w 1979 roku w Białej Podlaskiej. Ukończyła Liceum Sztuk Plastycznych w Nałęczowie, studia na Akademii Podlaskiej w Siedlcach, na kierunku pedagogika o specjalności plastyka. Dyplom w 2004 roku w pracowni malarstwa pod kierunkiem Mikołaja Bielugi, oraz grafiki w pracowni Haliny Chlewki. Spontanicznie zajmuje się malarstwem, grafiką i fotografią z pasji batikiem.
Marek Jędrych
ur. 1957 w Białej Podlaskiej Studia Pedagogika Kulturalno-Oświatowa na UNCS w Lublinie. Podyplomowe Studium Menadżerów Kultury na SGPiS w Warszawie. Udział w około 20 wystawach indywidualnych m.in. w Lublin, Biała Podlaska, Międzyrzec Podlaski, Aabybro, Lokken, Karup (Dania), Skelleftea (Szwecja), oraz kilkunastu zbiorowych m. in. Biała Pódl., Siemiatycze, Grenaa (Dania), Brześć (Białoruś).
Daniel Ludwiczuk
ur. w 1957 w Rabce. Studiował na Politechnice Warszawskiej. Mieszka i pracuje we wsi Kamianka k. Rzewuszek w powiecie łosickim. Uczestnik wielu Plenerów w Polsce m.in. w Sztumie, Miechowie, Platerowie, Nidzie oraz zagranicą m.in. w Bombaju (Indie), Małej Bielozierce i Szajanie (Ukraina). Udział w wystawach zbiorowych m.in. w Greena (Dania), wystawy indywidualne m,in. w Siedlcach, Warszawie, Białej Podlaskiej, Olsztynie.
Narcyz Piórecki
Dyplom w 1986 r. w Pracowni Jana Szancenbacha. W latach 1984-88 studia w Pracowni Tkaniny Artystycznej krakowskiej ASP u Lilii Kulki i Ryszarda Kwietnia. Od roku 1997 pracownik dydaktyczny Uniwersytetu Rzeszowskiego. Członek Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórczego „Wiklina". Uprawiane dyscypliny: malarstwo, tkanina, rysunek, litografia, fotografia.
Wystawy indywidualne:
Przemyśl Zamek Kazimierzowski - malarstwo, tkanina
Chambourcy - Francja - Desert de Retz - malarstwo, tkanina
Porto-Vecchio - Francja Galeria Milla - malarstwo, tkanina
Krasiczyn Zamek Galeria ARP - tkanina, malarstwo
Lublin KUL Galeria l - malarstwo, tkanina
Rzeszów BWA Rzeszów - tkanina, malarstwo
Tarnobrzeg Galeria TDK - Moje ogrody - tkanina, malarstwo
Przemyśl Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej - tkanina
Arboretum Bolestraszyce Galeria u Piotra - fotografie
Sandomierz Galeria BWA- Moje Ogrody 2 - malarstwo, rysunek
łódź Galeria Rynek Sztuki - malarstwo
Kijów Galeria Irena - Moje ogrody 3 - malarstwo
Nagrody i wyróżnienia:
Stypendium Ministerstwa Kultury, 2006 - brązowy medal Gloria Artis
Wernisaż wystawy Narcyza Pióreckiego – 19 grudnia 2009 r.
Ogrody wyobraźni
Każdy z nas ma jakiś swój świat, do którego zaprasza tylko nielicznych. Narcyz Piórecki otwiera się przed miłośnikami sztuki, zachęcając ich do odwiedzania jego ogrodów... Rosną w nich zagadkowe rośliny, które artysta maluje w ogromnym powiększeniu, jak gdyby umieszczał je pod lupą swojej wyobraźni, a następnie wyciągał na światło dzienne ich detale. Widziane z bliska, przypominają baśniowe stwory, których fantazyjne, czasem wręcz przerażające kształty łagodzi kolorystyka, w żadnym stopniu nie napawająca lękiem. Jest bowiem żywa i pełna dynamiki, niczym wielobarwna łąka lub pełna egzotycznych kwiatów oranżeria. Nawet jeśli dany obraz jest monochromatyczny, czyli powstaje w jednej barwie, jej odcienie są niezwykle zróżnicowane. Najlepiej widać to na przykładzie błękitu, który dominuje w większości obrazów.
Kolejnym ich ważnym elementem jest światło. To pod nie artysta ogląda uwieczniane przez siebie rośliny i to samo proponuje odbiorcy. Światło służy mu także do tego, by jedne rzeczy uwypuklić, inne zaś przy jego pomocy rozmyć tak, że zdają się w nim rozpływać. Hołd, który artysta w swych pracach składa światłu, nie jest przypadkowy, gdyż jako miłośnik roślin w pełni docenia jego ogromną rolę w procesie ich rozwoju. Wiąże się to również z kilkuletnią pracą Narcyza Pióreckiego na stanowisku dyrektora Arboretum i Zakładu Fizjografii w Bolestraszycach. Prowadzony przez niego piękny ogród botaniczny z pewnością stanowi dla niego najważniejsze źródło inspiracji.
Twórca kreuje swą artystyczną rzeczywistość na dwa sposoby: albo za pomocą śmiałych, wyrazistych pociągnięć pędzla, albo wręcz przeciwnie za pomocą aerografu, którego cechą jest to, że pozostawiany przez niego ślad jest subtelny, miękki, delikatny i nadmiernie nie skupia na sobie uwagi odbiorcy. Mimo tego pozornego rozziewu, stosowane przez Narcyza Pióreckiego rozwiązania formalne są tak charakterystyczne, że czynią jego prace rozpoznawalnymi. A jest to coś, do czego dąży wielu twórców.
Magdalena Dziubak